Tworzenie dynamicznych reklam Google AdWords możliwe jest dzięki funkcji dynamicznego wklejania słów (z angielskiego: dynamic keyword insertion). Nie będziemy rozprawiać czym jest AdWords i jak działa, bo po pierwsze zakładamy, że czytelnicy tego artykułu mieli już styczność z tym systemem, a po drugie byłoby to za dużo informacji na jeden raz 🙂 Funkcje dynamicznego wklejania reklam można wykorzystać do wygenerowania ogromnej ilości reklam często na mało powiązane słowa kluczowe obniżając tym samym koszty, a zwiększając skuteczność.
Generalnie sprawa jest prosta: wystarczy w tytuł reklamy wmontować {KeyWord:tytuł_domyślny}, w miejsce tytuł_domyślny wpisujemy tytuł, który ukaże się w przypadku, gdy wpisana przez internautę fraza będzie zbyt długa. Przed { i za } możemy także wpisywać zwykły tekst, np. nazwę firmy. W sytuacji, gdy całość stanie się zbyt długa, możemy zrezygnować z tytułu domyślnego i wpisać samo {KeyWord}. Dzięki temu wyświetlana reklama będzie zawierać wpisane przez internautę słowa kluczowe wielką literą (jeśli chcemy, aby słowa w tytule były małą literą, wystarczy zmienić komendę na {keyword} – wiadomo, o co chodzi), mało tego – słowa kluczowe zostaną wytłuszczone.
Dla przykładu, jeśli mamy sklep internetowy, może wyglądać to tak: {KeyWord:} Dostawa 0zł lub {KeyWord:ForceTech} Dostawa 0zł – gdzie ForceTech to nazwa naszego sklepu, która ukaże się zamiast wyszukiwanej frazy w przypadku, gdy ta będzie za długa. Musimy też pamiętać o zawarciu w grupie reklam odpowiednich słów kluczowych, w tym przykładzie najbardziej pożądane będą nazwy urządzeń, które sprzedajemy, i tak na frazę bosch 550 otrzymujemy:
Jak widać, wpisana w wyszukiwarkę fraza jest dodatkowo wytłuszczona, co bardziej zachęca użytkowników do klikania w reklamę i zwiększa CTR. Tym sposobem możemy niewielkim wysiłkiem podsuwać użytkownikowi to, czego właśnie szuka. Pamiętaj tylko, że jeśli przesadzisz ze słowami kluczowymi, możesz uzyskać efekt odwrotny do pożądanego! Przykładowo, jeśli sprzedajesz buty firmy X, a w słowach kluczowych umieścisz szereg innych firm, niezwiązanych z butami, tylko ze spodniami, to internauta w większości przypadków nic nie kupi, bo przecież szukał spodni, a tu nagle ktoś mu wciska buty. Efekt jest taki, że nie tylko tracisz pieniądze, a też klienta, więcej nie zajrzy on do Twojego sklepu! Choć są oczywiście wyjątki od tej reguły…
Wróćmy teraz do CTR, czyli stosunku procentowego kliknięć do odsłon danej reklamy. Po co zwiększać CTR? Zwiększanie CTR ma dwie zalety:
1. Wyższa pozycja reklamy przy zachowaniu tych samych kosztów, a co za tym idzie także możliwość zmniejszenia kosztów przy zachowaniu pozycji.
2. Zwiększenie prawdopodobieństwa przeskoczenia naszej reklamy nad wyniki organiczne (naturalne), a jak pokazują badania Google, górny lewy róg strony jest najbardziej atrakcyjnym miejscem na reklamę, zresztą nie trzeba na to specjalnych dowodów, bo łatwo się o tym przekonać samemu reklamując się w AdWords.
Kliknij aby powiększyć…
1. Linki sponsorowane nad wynikami organicznymi.
2. Linki sponsorowane.
3. Wyniki organiczne (naturalne).